- autor: AgToldi, 2015-03-02 10:48
-
Sparing nr VI
Kolejne zwycięstwo, które dedykujemy zmarłemu ojcu naszego zawodnika Grzesia Kulikowskiego składając jednocześnie w imieniu Klubu głębokie wyrazy współczucia. Grzesiu jesteśmy z Tobą!
więcej w rozwinięciu
Bardzo zmotywowani zaistniałą sytuacją przystąpiliśmy do kolejnego sprawdzianu przed rundą rewanżową. Wiedząc o wartości sportowej naszego rywala prowadzonego przez Roberta Gajewskiego chcieliśmy od początku spróbować przejąć inicjatywę w spotkaniu. Taktyka narzucona przez Zbigniewa Antosiewicza w 100% została zrealizowana a jej końcowy efekt : wysoka wygrana z Rodłem Granowice 5:1. Do gry po dłuższej zimowej przerwie powrócił Piotr Kula. Głodny i spragniony gry udowodnił trenerowi, ze jest w dalszym ciągu bardzo wartościowym zawodnikiem – jednym z lepszych w naszej drużynie. Jego prawa strona, na której to jako obrońca wystąpił w tym spotkaniu była dla Rodła praktycznie niedostępna. Mało tego kilka ofensywnych wejść w pole karne Granowic zakończyło się zdobyciem przez Piotra bramki, która otworzyła wynik spotkania. W I połowie mamy jeszcze co najmniej kilka stuprocentowych sytuacji, niestety zabrakło zimnej krwi egzekutorom. Na przerwę po trafieniu Kacpra Kaśczyszyna schodzimy prowadząc zasłużenie 2:0. Ekipa z Rodła dzięki naszej bardzo dobrej grze praktycznie ani razu nie zagroziła naszej bramce strzeżonej przez Kamila Salamona. Druga część spotkania również należała do naszego zespołu czego efektem były kolejne gole i kolejne niewykorzystane sytuacje. Na trzy zero podwyższył Piotr Ignatowicz, który podobnie jak pozostali strzelcy bramek rozegrał bardzo dobre zawody. Czwarta bramkę zdobywa Tomasz Cichocki a nasz strzelecki festiwal kończy „nominalny” napastnik Mariusz Wojciechowski. Cieszy nas bardzo dobra postawa drużyny, która udowadnia swoją wartość piłkarską i chęć podjęcia walki o najwyższe cele na koniec sezonu.