0 |
Mecze sparingowe |
Najbliższa kolejka 1 |
Brak aktywnych ankiet. |
Zryw Kłębanowice : Dąb Stowarzyszenie Siedliska
To musiał być dobry mecz. Miejscowi po dwóch trafieniach Łukasza Akackiego i Pawła Łopacińskiego prowadzili już 4:0 a do końca spotkania pozostało około dwudziestu minut. Wydawać by się mogło, ze pewna wygrana niezagrożona. Dębowi jednak odpowiadają trzema trafieniami i robi się gorąco. Kto wie co by było gdyby mecz potrwał trochę dłużej. Kłębanowice odskakują Mewie robiąc milowy krok ku utrzymaniu.
więcej w rozwinięciu
Błękitni Koskowice : Albatros Jaśkowice
Wg strony internetowej Alabatrosa : „W niedzielne popołudnie został rozegrany mecz w Koskowicach, który był zacięty, emocjonujący z wieloma akcjami przenoszonymi w szybkim tempie z pod jednego pola karnego pod drugie, ale najważniejsze jest to że zdobyliśmy cenne trzy punkty. Początek meczu to wyśmienita sytuacja gospodarzy którzy w 5 minucie po strzale jednego z ich zawodników piłka odbiła się od słupka. My swoją groźną sytuację mieliśmy w 9 minucie lecz piłka minimalnie przeleciała obok słupka. Kilka kolejnych minut to akcję Błękitnych, które rozbijali nasi obrońcy lub na posterunku był Piotr Krysa. Jedyna bramka w tej połowie padła w 23 minucie. Mateusz Marcinek przejął piłkę na naszej połowie i po przebiegnięciu około 30 metrów, wyłożył piłkę Markowi Krzymowskiemu a ten zobaczył lepiej ustawionego Marcina Rozpędowskiego i mu zagrał, a Rozpędowi nie pozostało nic innego jak strzelić gola. Po stracie bramki Koskowiczanie jeszcze bardziej dążyli do zdobycia bramki ale ich ataki przeważnie kończyły się przed naszym polem karnym lub mieli rzuty rożne przy które pewnie wyłapywał Piotr Krysa. My próbowaliśmy kontratakować ale zostaliśmy łapani na spalone. Druga połowa to już sytuacje przenoszone z pod jednej bramki pod drugą, i w 52 minucie po zamieszaniu w naszym polu karnym tracimy gola. Błękitni po strzeleniu gola nie schodzili z naszej połowy, lecz nie mogli sforsować naszej defensywy. I gdy wydawało się że bramka dla gospodarzy wreszcie padnie to my zadajemy cios. Bramkarz z Koskowic wybił piłkę którą przyjął Szymon Zarański który uderzył z około 40 metra, piłka przelobowała wysuniętego bramkarza i prowadzimy 2:1. W 73 minucie mieliśmy kapitalną sytuację na trzeciego gola. Wychodzimy trzech na jednego lecz źle rozegraliśmy piłkę i niestety do końca meczu była nerwówka. Jeszcze w 90 minucie Koskowiczanie mieli rzut wolny ale Piotr Krysa wybił go na rzut rożny, a po jego wykonaniu sędzia zakończył mecz i w naszym obozie wybuchła wielka radość.”
Kryształ Chocianowiec : Mewa Kunice
Też emocjonujące spotkanie. Gospodarze po trzech trafieniach swoich zawodników prowadzili i byli pewni zwycięstwa. Ale dopiero potem się zaczęło. Dwa trafienia Mewy i już robi się ciekawie. Kryształ na cztery dwa. Mewa strzela na cztery trzy. Kryształ podwyższa na pięć. A Mewa nie mając nic do stracenia postawiła wszystko na jedną kartę. Efekt : bramka na cztery i za chwilę na remis. Kto wie jakby było gdyby i to spotkanie potrwało trochę dłużej. Ciekawe spotkanie w wykonaniu jednych i drugich. Ale sytuacja w tabeli status quo.
Sparta Parszowice : Relaks Szklary Dolne
Okiem naszych sąsiadów : „Po dwóch ligowych porażkach zawodnicy "Sparty" w końcu odnieśli zwycięstwo. Po raz drugi w tym sezonie udało się Naszym chłopakom pokonać "Relaks" Szklary Dolne. Tym razem w ramach 24 kolejki sezonu 2014/15, na boisku w Parszowicach padł wynik 3:0 (1:0). Bramki w zdobyli: Trawka Szymon, Garbowski Rafał i Baranowski Krzysztof.”
Sparta Rudna : Prochowiczanka Prochowice
Hit kolejki i jedno z ciekawszych spotkań rundy. Mecz bardzo emocjonujący stojący na dobrym piłkarskim poziomie. Zwrot akcji jak w kalejdoskopie. Rozpoczyna Prochowiczanka po golu Tomasza Azikiewicza w 46 minucie. Mocne otwarcie II połowy wydawać by się mogło ciosem dla Sparty. Ale tylko wydawać. Dominik Glazer w 57 minucie wykańcza akcję miejscowych. I jest remis. Długo kibice nie musieli czekać na odpowiedź zawodników z Prochowic. Paweł Cieślak w 60 minucie wyprowadza przyjezdnych ponownie na prowadzenie. Sparta gra do końca i próbuje odrobić straty na swoim terenie a nawet ... Bartosz Marusiak 66 minuta i Grzegorz Zagrodny mający korzenie rodzinne w Wielowsi ustala wynik spotkania. 3:2 dla Sparty.
Unia Miłoradzice : Odra Ścinawa
Rozpędzona młodzież trenera Tomasza Wołocha w polu pozostawia kolejnych rywali. Na trudnym terenie w Miłoradzicach mimo ubytków kadrowych pewnie pokonuje miejscowych 5:0. A gdyby nie zawiodła skuteczność zawodników Odry to rozmiar zwycięstwa byłby jeszcze większy.
Czarni Dziewin : Iskra Niedźwiedzice
I ostatnie spotkanie tej kolejki. Do Dziewinia Niedźwiedzie przyjechali tylko w ośmiu. Rozegrali jedną połowę, po której miejscowi prowadzili 5:0. Dzięki temu zwycięstwu ekipa Arkadiusza Sokołowskiego oddaliła się Mewie na sześć jakże ważnych punktów.
dzisiaj: 135, wczoraj: 54
ogółem: 1 161 496
statystyki szczegółowe
|
|
||||||||||||
|