- autor: AgToldi, 2016-09-06 10:00
-
Kolejnych piłkarskich emocji dostarczyła nam drużyna seniorów. W minioną sobotę na boisku w Złotoryi zmierzyliśmy się z miejscowym Górnikiem. W pamięci mieliśmy spotkanie z rundy wiosennej, kiedy to grając z przewagą jednego zawodnika i wygrywając 2:1 ostatecznie mecz przegraliśmy. Na nasze szczęście historia się nie powtórzyła choć było bardzo blisko. Bardzo dobrze weszliśmy w mecz.
https://goo.gl/photos/PZ2BV4ToirqsDJix6
więcej w rozwinięciu
Po 18 minutach prowadziliśmy 2:0 i stwarzaliśmy sobie kolejne okazje. Niestety nic więcej nie chciało wejść do sieci Górnika. W tym dniu obaj bramkarze bardzo solidnie zaprezentowali swoje umiejętności. Wynik w 4 minucie otworzył Krzysztof Wojciechowski po wrzucie z rzutu rożnego Łukasza Kozłowskiego. Ozdobą meczu był gol zdobyty przez Piotra Ignatowicza w 18 minucie, który pięknym strzałem kończy akcję w polu karnym Górnika. Piętnaście minut przed końcem I połowy Górnik zaczął odważniej atakować i na dobre rozpoczął się mecz. Najpierw 40 minuta Nowosielski a chwile później w 45 Dubowski doprowadza do remisu. W II części spotkania sytuacje bramkowe dla nas jak również dla Górnika rozgrzały liczną widownię. Wymiana za wymianą w trudnych warunkach pogodowych sprawiła, że wynik końcowy był sprawa otwartą. Nasze okazje w tym dwa słupki. Nieprawdopodobne sytuacje zawodników Górnika. Mecz do końca trzymał w napięciu. W doliczonym czasie gry Dubowski miał piłkę meczową, którą kapitalnie broni Sali a dobitka Sułka minimalnie niecelna. W odpowiedzi Krzysztof Szpyrka mając jedynie przed sobą bramkarza trafia w słupek. I to była sytuacja za trzy punkty. Z przebiegu spotkania remis sprawiedliwy. Na realizację zakładu pomiędzy oboma klubami trzeba będzie poczekać do wiosny. Bardzo dobre piłkarskie widowisko w wykonaniu obu drużyn. Dziękujemy Górnikowi za spotkanie i życzymy powodzenia w dalszej części rozgrywek. Solidnie zawody poprowadziła trójka sędziowska z delegatury lubińskiej : Robert Ostaszewski jako główny oraz asystenci : Bogdan Terefełko i Antoni Mól. W meczu zagrali : Kamil Salamon, Adam Kłak, Mariusz Wojciechowski, Marcin Zwierz, Piotr Ignatowicz, Łukasz Kozłowski, Kacper Kaśczyszyn, Krzysztof Szpyrka, Christian Tomyk, Krzysztof Wojciechowski, Paweł Łopaciński i Krzysztof Kałużny. I w rezerwie Rafał Gawron, Konrad Pelczar, Krzysztof Janik, Mateusz Wodek i Oliwer Franczak. Dziękujemy.